Witam moi Kochani!
Na wstępie, szybko się usprawiedliwię z mojej trzy dniowej nieobecności…
byłem w szkole. Studia zaoczne wiążą się z tym, że będę znikać na niekiedy 3 a
czasem i 4 dni. Ale zawsze wrócę.
Tak więc dzisiaj ciasto, lekkie, słodkie i pachnące cynamonem.
Tak więc dzisiaj ciasto, lekkie, słodkie i pachnące cynamonem.
Na kruchy spód do naszej tarty potrzeba nam:
- 2,5 szklanki maki
- 2-3 żółtka
- 1 szklanka cukru
- 0,5 kostki masła
Nasze substraty na ciasto, wrzucamy do miski, zacznijcie od mąki, w jej
środek dodajcie żółtka. Białka zostawiamy na bezę. Przysypcie je cukrem, a
na koniec na to wszystko masło. Łatwiej się wyrabia i mniej się klei do
rąk.
Gdy nasze ciasto nie będzie się kleić, to owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na jakieś 30 min. Akurat tyle czasu zejdzie nam na przygotowanie reszty.
Gdy nasze ciasto nie będzie się kleić, to owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na jakieś 30 min. Akurat tyle czasu zejdzie nam na przygotowanie reszty.
Czas na przygotowanie nadzienia gruszkowo-jabłkowego:
- 5 gruszek średniej
wielkości
- 3 jabłka
- 0,5 szklanki mąki
- 0,5 szklanki białego wina lub
szampana
- szczypta cukru
Na bezę i poza kolejką:
- 2-3 białka (pozostałe z
robienia ciasta)
- cynamon
- 8-10 łyżeczek cukru
- plasterek cytryny
Jako pierwsze obieramy gruszki, wycinamy gniazda z pestkami i kroimy je w
paski po długości. Po gruszkach, czas na jabłka, które również obieramy,
wycinamy gniazda i kroimy w paseczki.
Garnek wstawiamy na gaz i rozgrzewamy w nim wino (lub szampana). Jak zacznie się gotować wsypujemy nasze jabłka z gruszkami, przysypujemy cukrem i przez 10 min obgotowujemy na niezbyt dużym ogniu. Przesypujemy mąką, polecam przesiać ją przez sitko i teraz trzeba zagotować nasze owoce. Po zagotowaniu zmniejszamy gaz, przykrywamy i niech sobie dochodzą spokojnie.
Garnek wstawiamy na gaz i rozgrzewamy w nim wino (lub szampana). Jak zacznie się gotować wsypujemy nasze jabłka z gruszkami, przysypujemy cukrem i przez 10 min obgotowujemy na niezbyt dużym ogniu. Przesypujemy mąką, polecam przesiać ją przez sitko i teraz trzeba zagotować nasze owoce. Po zagotowaniu zmniejszamy gaz, przykrywamy i niech sobie dochodzą spokojnie.
Powinno upłynąć już 30 min, których to wymagało schłodzenie naszego ciasta,
tak więc kładziemy je na papierze do pieczenia, rozwałkowujemy. Tak
przygotowane ciasto wkładamy na blaszkę, możecie piec na papierze, możecie
również położyć blachę na cieście i odwrócić tak aby ciasto przykleiło się do
blachy, a wy zdejmiecie wtedy tylko papier i będzie tarta bez papieru. Ja
wykorzystałem sposób drugi. Tak więc teraz nasza tarta musi się podsuszyć,
piekarnik 180 stopni, termoobieg i do nagrzanego pieca wkładamy ciasto na 10-15
min.
Nie zapominajcie mieszać jabłek z gruszkami, będą coraz bardziej
przypominać budyń albo kisiel, a to lubi się przypalić.
Gdy nasza tarta jest już podpieczona wyjmujemy ją z pieca i na ciepłe
ciasto wykładamy nasze owoce. Przysypujemy je cynamonem i cukrem. Wkładamy
ponownie do piekarnika na 5-6 min aby cukier się roztopił. Wyjmujemy z pieca i
odstawiamy na chwilę na bok.
My w tym czasie ubijemy sztywną pianę z białek, które pozostały nam po robieniu ciasta.
My w tym czasie ubijemy sztywną pianę z białek, które pozostały nam po robieniu ciasta.
Tak więc szklana miska, białka, szczypta soli i cukier mniej więcej co minutę, półtorej łyżeczki a przed końcem parę kropel soku z cytryny, a wszystko to na pierwszym biegu miksera, powoli i cierpliwie.
Tak przygotowaną pianę wykładamy na nasze ciasto, oprószamy cynamonem,
tartym samemu lub tym z paczki. Wstawiamy do piekarnika, zmniejszamy
temperaturę na 100 stopni i dajemy naszej tarcie około godziny. Po tym czasie
nasza tarta będzie gotowa do jedzenia.
Polecam na ciepło z lodami.
Smacznego!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz