Dzisiaj zmodernizowana i jak dla mnie ulepszona wersja klasycznego spaghetti bolognese, które każdy w życiu jadł, zje lub jeść będzie. Tak więc zapraszam na pomidorowo-ziołową ucztę w moim domu! W mojej kuchni! Moje spaghetti a'la bolognese!
Jak wiadomo oryginalny przepis uwzględnia warzywa korzenne, seler naciowy dużą ilość cebuli i czosnku, ja nieco go okroiłem, nie korzystam ani z selera naciowego, ani z warzyw, z cebuli i czosnku pozostała szalotka czasem dwie i ząbek lub dwa czosnku, cała reszta taka jak mięso i pomidory oraz oliwa i zioła, pozostaje bez zmian.
Do przygotowania tego dania potrzebne nam są:
- 450-500 g mielonego mięsa wołowo-wieprzowego
- 400g makaronu spaghetti
- oliwa z oliwek
- oliwki czarne i zielone drylowane
- 2 puszki pomidorów (całe, bez skórki)
- 2 średnie pomidory
- ser grana padano lub parmezan
- pęczek bazylii
- 2 szalotki
- 1 ząbek czosnku
- bazylia suszona, czosnek niedźwiedzi
- słodka, ostra papryka, sól,
pieprz czarny świeżo mielony - opcjonalnie: gałązka rozmarynu
Zaczynamy od rozgrzania odrobiny oliwy na patelni, na nią wrzucamy mięso mielone, rozdrabniamy je i podsmażamy do brązowego koloru, dodajemy posiekane w kostkę czosnek i szalotkę, szklimy je a następnie dodajemy pokrojone na kawałki pomidory z puszki oraz obrane ze skóry i pokrojone w kostkę świeże pomidory. Po około 10-20 min dodajemy suszoną bazylię, sól, paprykę słodką i ostrą. Po kolejnych 10 min smażenia, sos powinien już robić się gęsty za każdym razem gdy zacznie on bardziej przypominać budyń niż sos podlewajcie go wodą, żeby się nie przypalił, a woda i tak odparuje. Dodajemy posiekaną bazylię, ja jej nie żałuję średnio na taką porcję makaronu i sosu dla 4 osób siekam prawie całą bazylię z 1 doniczki.
Wodę na makaron solimy, do wrzątku wsypujemy makaron i gotujemy do stopnia al dente czyli około 7-8 min. Po ugotowaniu makaron należy odcedzić, ale nie wolno go płukać. Skrapiamy go oliwą i mieszamy aby się nie posklejał.
Gotowy sos mieszamy z makaronem, danie podajemy posypane startym parmezanem, pokrojonymi oliwkami oraz z paroma liśćmi świeżej bazylii.
Buon appetito, smacznego!
Wygląda pysznie i zdrowo a i przepis wydaje się łatwy :) nie mam tylko w domu tych wszystkich składników.
OdpowiedzUsuńAle pysznie wygląda! Z nas to mega makaroniarze, i spaghetti mamy przynajmniej dwa razy w tygodniu, w różnym wydaniu... bolognese z resztą ulubione:)
OdpowiedzUsuńSzukam smaków może to...;-)
OdpowiedzUsuńSzukam smaków może to...;-)
OdpowiedzUsuń