Znowu dłuższą chwilę nic nie dodawałem, musicie mi wybaczyć trochę się wypaliłem, ale wracam z nowymi pomysłami!
Dzisiaj coś dietetycznego, może nie do końca jednak bardziej "fit" niż zwykło tu bywać.
Jest to jedno z ulubionych dań mojej mamy.
Zanim zdecydujecie się je przygotować musicie być świadomi, iż ugotowana soczewica w ustach podczas jedzenia przypomina groch, nie smakiem a konsystencją.
Do przygotowania placków potrzeba nam:
- 1 opakowanie zielonej soczewicy (około 500g)
- 1 ogórek szklarniowy
- 1 cukinia (średniej wielkości)
- 1 puszka odsączonej kukurydzy
- garść świeżego estragonu
- suszone zioła: cząber, tymianek, majeranek i czosnek niedźwiedzi
- sól, pieprz
- 3 jajka
- 7-8 łyżek mąki żytniej (typ 2500)
Przygotowanie placków to nic skomplikowanego. Soczewicę gotujemy w dużej ilości osolonej wody około 10 min od zawrzenia. Chcemy żeby była lekko rozgotowana. Ogórka trzeba rozkroić i pozbyć się nasion ponieważ zawierają za dużo wody. Kroimy ogórka jak i cukinię w drobną kostkę około 0,5cm.
Gotowe warzywa wsypujemy do miski dodajemy kukurydzę, jajka i mąkę oraz zioła mieszamy wszystko i odstawiamy do lodówki na około 10-15 min (czas gotowania się soczewicy)
Ugotowaną soczewicę trzeba przepłukać zimną wodą i schłodzić. Następnie dodajemy ją do miski i delikatnie lecz do skutku łączymy z resztą składników.
Doprawiamy solą, której radzę nie żałować oraz pieprzem.
Placki smażymy na oleju rzepakowym a następnie odsączcie je na ręczniku papierowym.
Do przygotowania sosu potrzeba nam:
- 100 ml jogurtu naturalnego
- 1/3 papryki czerwonej
- 1 ząbek czosnku
- szczypta soli i cukru
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
Smacznego moi Kochani!